czwartek, 18 lipca 2013

Spider porn


Wrażenia z pierwszego dopuszczania: Wszystko poszło jak po maśle! Znowu przepraszam za obsuwę, ale trochę to trwało, a potem ja i mój Luby wpadliśmy w twórczy trans przy obróbce filmiku... W każdym razie było genialnie.
Boyfriend Irmninii

Od razu po wpuszczeniu do samiczki zaczął pukać i się "trząść" (nie wiem, jak to określić), a samiczka odpukiwała. Zero agresji (jak nie ona). Zbliżyły się do siebie i od razu przeszły do rzeczy. Kopulowały ze trzy razy, potem samiczka odwróciła się odwłokiem i samiec na wszelki wypadek został ewakuowany. 
c'mon dude, make me proud!
"A kwiaty gdzie?"

Filmik z kopulacji - WATCH NOW!
Co prawda, tu jest tylko jedna z cyklu, bo nagle od siebie odskoczyły, wystraszyliśmy się, że będzie źle a potem pajączki nas pochłonęły do reszty... ale i tak warto zobaczyć^^

Ten kawałek w tle - to nie jest tak, jak myślicie! Jestem fanem Cartmana, nie Lady (z)Gagi! Poza tym, to jakoś tak magicznie pasowało... W oryginalnej ścieżce audio były "inteligentne" rozmowy, których nikt nie powinien słyszeć, typu:
- O ku*wa, wystawiła kły!
                   - w Googlach napisali, że tak ma być...

No. To by było na tyle, jeśli chodzi o obyczaje godowe ptaszników wenezuelskich :)

PS. Jak widać, pomysł z podstronami nie wypalił, bo nie można tam dodawać nowych postów. Cóż, nigdy nie twierdziłam, że jestem geniuszem informatycznym ^^'


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz